Dwaem Music, 2011
Zwykle kupuję płyty muzyczne w ciemno, ponieważ wcześniejsze odsłuchanie albumu w MP3 traktuję z przymrużeniem oka. Nie lubię sprawdzać – może tak napiszę. Na szczęście prawie zawsze moment, gdy pierwsze dźwięki wydobywają się z głośników, wywołuje na mojej twarzy szczery uśmiech, który nie znika po przejściu na kolejne tracki z CD. Tym razem było inaczej.