czwartek, 24 marca 2011

"Krew z nosa"



Krew z nosa” to polski offowy film z 2004. Główną rolę zagrał Bodo Kox ( to imię i nazwisko, które ma w dowodzie osobistym) – aktor urodzony w ’76. Piszę o tej produkcji, ponieważ jej fabuła wygląda mniej więcej tak: młody chłopak chce zmienić swoje życie, a szansę na to widzi w hip-hopie. Bity robi mu jego kumpel, a duchowo wspiera poznana dziewczyna. Oprócz wątku z rapem pojawia się również zwykłego, codziennego życia mieszkańców blokowisk. 


Szczerze mówiąc, film wywarł na mnie ambiwalentne wrażenie. Nie wiem do końca, czy miał to być dramat, czy komedia, ale komediodramat to nie jest na pewno. To coś innego, bliżej nieokreślonego, bardziej ironicznego. Ironii jest w „Krwi z nosa” mnóstwo – podejście do rapu, bójki ze skinami, nawet artystyczna kreacja Roberta Gonery. Prócz tego poważne tematy tj. aborcja, narkobiznes, ukazane gdzieś obok. Chce się oglądać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz